WIADOMOŚCI

  • 20.01.2024
  • 6659
Eddie Irvine: era Mercedesa to przeszłość
Eddie Irvine: era Mercedesa to przeszłość
Wraz ze startem nowego sezonu Lewis Hamilton rozpocznie kolejną próbę zdobycia mistrzostwa świata. Gdyby jego plan się powiódł zostałby samodzielnym liderem pod względem liczby tytułów.
baner_rbr_v3.jpg

Ostatnie dwa sezony nie należały do najlepszych w karierze zawodnika z Wielkiej Brytanii. Nie ukończył ani jednego wyścigu na najwyższym stopniu podium, a kondycja bolidu pozostawiała wiele do życzenia. Zespół szukał przyczyn słabych osiągów z różnym powodzeniem. Być może start kolejnego sezonu pokaże czy nastąpi przełamanie.

W ostatnim wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport były kierowca F1 Eddie Irvine podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat szans ekipy Mercedesa i nie spodziewa się on powrotu tego zespołu na szczyt.

"Era zwycięstw Hamiltona i Mercedesa to przeszłość. Oczywiście Lewis to bardzo dobry kierowca, który jest skupiony na swoich celach i uzyskiwaniu dobrych wyników."

"Porównywanie Lewisa z Maksem nie jest łatwą sprawą. Verstapppen jest młodszy i trochę szybszy oraz posiada niesamowitą wiarę we własne umiejętności."

Zapytany o dalsze kroki Hamiltona w F1 stwierdził, że duży wpływ na to będzie miała konkurencyjność Mercedesa na torze.

"To co zrobi Hamilton w przyszłości będzie głownie zależeć od tego jak będą się spisywać w 2024 roku."

"Dzięki swojemu doświadczeniu potrafi wykorzystywać szanse jakie pojawiają się w kwalifikacjach i wyścigu."

"Jednak wątpię, że jest w stanie zrealizować swoje marzenia o wygraniu ósmego tytułu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
kdarecki

20.01.2024 17:48

0

przeszłość to Eddie Irvine, a w f1 wszystko się miesza co kilka sezonów. na szczęście !


avatar
HuskyContainer

20.01.2024 17:58

0

Lewis jeszcze powróci jeśli wciąż zachwowa motywację i będzie dlugo jeździł. Mam nadzieje, ze Alonso też zostanie z nami na wiele lat i dostanie dobrą taczke


avatar
Lulu

20.01.2024 19:41

0

Taki kierowca jak Hamilton w odpowiednim bolidzie wygrał by jeszcze 3 tytuły, to samo tyczy się Alonso . Maksa nie wymieniam celowo bo jest zbyt mlody wiec porównywanie go jest nie na miejscu a co potrafi to widzimy w ostatnich latach .


avatar
MB4ever

20.01.2024 20:48

0

Cześć wszystkim w Nowym Roku, Wszystkim życzę ciekawe sezonu 2024 W temacie dodam, każdy z wymienionych wyżej kierowców potwierdza jedynie regułę, że tytuł wygrywa się jeżdżąc najlepszym bolidem i to bolid decyduje który team będzie miał w swoim zespole WDC


avatar
Frytek

23.01.2024 08:26

0

@ 4. MB4ever Poważnie to bolid decyduje? A ja się dziwiłem że Robert nie wygrywał w Williamsie. A tak poważnie, to logiczne że bez dobrego bolidu każdy kierowca może sobie pomarzyć o WDC. Przykład Lewisa niestety pokazuje, że można przegrać mistrzostwo mając najlepszy bolid I to z gorszym kierowcą od siebie. Trzeba mieć szczęście aby trafić na team który akurat będzie miał najlepszy bolid a później to szczęście wykorzystać. Awaryjność, popełnianie błędów, to trzeba wyeliminować i przede wszystkim pokonać partnera. Nie każdy i nie zawsze to potrafi. Przykład Buttona pokazuje jakie czasami trzeba mieć szczęście w tym sporcie i umieć to wykorzystać


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu